Moje ostatnie wpisy

  •   :: Na zdjęciu Natalia . ;)
 
Lecę w dal.. w dawne dni.. Co minęły daremnie.. Nie wiem skąd zna

    145 miesięcy temu

  •   :: Na zdjęciu ; Ola . ;)
 
Nic, naprawdę nic nie pomożeJeśli Ty nie pomożesz dziś miłości..
&a

    145 miesięcy temu

  •   :: Na zdjęciu Selena ;* 
 
 
A kiedy już będę pewny , że nie wrócisz
będę

    145 miesięcy temu

  •   :: Na zdjęciu Lidka . ;D
 
Tak.. wyszło.. tak wyszło...Chciałem inaczej.. ale tak wyszło.. jes

    145 miesięcy temu

  •   :: Na zdjęciu Klaudia . ;))

Mała walka sam na sam . 

Scena z Magikiem, Magik na scenie.
 

&

    145 miesięcy temu

  •   :: Na zdjęciu Marlena . ;d 
 
"Bez żadnej winy ni za jaką karąstałaś się moim łupem i ofi

    145 miesięcy temu


Albumy

Kalendarz


Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Album: ;)  

Wyślij na komórkę

Włącz muzykę/film

I'm the Angel of Death ..


Am I ready for love .. ?

 

Rysunek mój .

Z dnia dzisiejszego ..

Zanim stało sie to najgorsze.

Nie chcę pisac już filozoficznych tekstów ..

Po co ? I tak nikt tego nie bierze na serio ..


Miałem dziwny sen tej nocy ..

Śniło mi sie , ze wyciągam pistolet i strzelam do mojego byłego już przyjaciela .

Obudziłem się zalany potem .

I jedna myśl w głowie ..

" Czy ja byłbym w stanie to zrobić ? "

 

Gdybym mógł określić jak to wszystko sie zaczeło rzuciłbym datę 28.03.2012 r .- dokładnie 9 dni po moich 17-stych urodzinach ..

Był piękny , słodneczny dzień .

Spedzałem go jak zawsze z moją ukochaną dziewczyną Marcysią ;*

Nagle wpadła na pomysł , byśmy pojechali na miasto .

Dla mnie pomysł był nie głupi , gdyż mogłem w ten sposób wypróbować skuter , który dostam kilka dni wcześniej na moje urodziny .

Załozyliśmy więc kaski , odpaliłem skuter i pojechaliśmy .

Możecie mi wierzyć , nie przeczuwałem nic złego , bo gdyby było inaczej nie zgodziłbym sie na to .

Jechaliśmy zgodnie z przepisami .

Nagle na zakręcie z ulicy podprządkowanej wyjechało czarne BMW X3.

Próbowałem zachamować , później ominąć samochód ale .. nie dałem rady . zbyt późo moze zareagowałem..

Później usłyszałem ogromny krzyk , huk i poczułem rosnacy ból .

Straciłem przytomność .

Kiedy obudziłem się następnego dnia w spitalu dowiedziałem się , ze ona nie przeżyła .

Zmarła na miejscu .

Oddałbym wtedy wszystko , by cofnać czas .. by zginąć wtedy zamiast niej .

Przez ten czas uczyłem sie na nowo żyć , próbowałem przestac czuć sie winny , ale .. nie potrafiłem .

Wiem , że to była moja wina . wiem , że to przeze mnie tamtego dnia zginęła niewinna 16-letnia dziewczyna .

 

" .. Wiem , że to miało być inaczej ..

Wiem , że niczego nie naprawie płaczem ..

Tak bardzo pragnę z Tobą być ..

Kiedy nie ma Ciebie , ja już nie mam nic .. " ;(

 

Dziś , mijaja 3 miesiące od tamtego dnia .

Nie potrafie normalnie funkcjonować .

W moim życiu dzieja się coraz gorsze rzeczy .

Nie mogę jeść , spać , oddychać , normalnie funkcjonować .

I mimo , że mam Milenę to nie wystarcza.

Brakuje mi Marceliny .

Wciąż ja kocham .

Tak będzie już zawsze .

Dopóki będę tu żył .


Droga Marcelinko . ;*

Pamietasz te wszystkie nasze spędzone wspólnie chwile ?

Te momenty zarówno dobre jak i złe ?

Ja wciaż mam je w sercu - mam w sercu Ciebie .

Jesteś częścia mnie , na zawsze.

I choć 3 miesiace temu zmarłaś - to moja miłosć nigdy do Ciebie nie zgaśnie .

Zawsze będę Cie kochał .

Mam nadzieję , że kiedyś się spotkamy i że wtedy będę mógł znowu Cię przytulić , pocałować .

Być z Toba szczęśliwym , tak jak przez te nasze 2 wspólne lata .

Cieszę sie , że przychodzisz do mnie w snach .

Mam nadzieję , że nigdy Cie w nich nie zabraknie .

Pomóz mi prosze , kiedy nie mam już siły .

To Ty teraz jesteś Moim Anołem .

Najpiękniejszym Aniołkiem jakiego kiedykolwiek chciałem mieć . ;*

Dziekuje za wszystko co dobrego dla mnie zrobiłaś tu na ziemi ale także za to , co robisz dla mnie tam w górze.

Mam nadzieje, że tam jesteś bardziej szczęśliwa .

Nigdy Cię nie zapomnę Skarbie .

I love you , forever and ever . ;*

Twój na zawsze,

Bartosz . ;*

PS. Dedykuje Ci tą naszą piosenkę . To dzięki niej wszystko sie zaczęło . Pamietasz ?

 

 

Był chyba maj,
Park na Grochowie.
W słoneczny dzień,
Zobaczyłem Cię.
Tańczyłaś boso,
Byłaś jak natchniona,
A po chwili zaczął padać deszcz.
Nie wiedziałem,
co się ze mną dzieje,
wszystko znikło byłaś tyko ty.
Stałaś w tęczy jak zaczarowana,
świeciło słonce a z nieba padał deszcz.

 

Nasze oczy wreszcie się spotkały,
jak odbicia zagubionych gwiazd.
Byłaś blisko, wszystko zrozumiałem,
Kto odejdzie zawsze będzie sam.
Na zawsze i na wieczność,
Uczyńmy z życia święto,
By będąc tu przez chwilę
Wszystko zapamiętać.
Nasza droga nigdy się nie skończy,
A kto odejdzie zawsze będzie sam.

 

Tyle samotnych dróg musiałem przejść bez Ciebie.
Tyle samotnych dróg musiałem przejść by móc,
odnaleźć Ciebie tu.

 


Te Amoo . ;*

 

 

 

 

 

 

Link do wpisu:

Komentarze

natalia7
146 miesięcy temu

Pięknie ;*

natalia7: Pięknie ;*

odpowiedz

Reklama
146 miesięcy temu

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

  :: I'm the Angel of Death .. 

Am I ready for love .. ? 
 
Rysunek mój .
Z dni

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

Halo

Red me

Autoportret

You should go and love yourself.

Pod osłoną nocy wszystko wydaje się być inne. Ludzie patrzą na siebie w niezwykły sposób. Uczucia się wzmacniają. Serce zaczyna bić zupełnie odmiennym rytmem - rytmem miłości.

Pozostałe (58)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

  • brak

Ostatnio odwiedzili