bartus004.fotkoblog.pl
Welcome to my world ^^
2012-07-02 09:13:56
Włącz muzykę/film
Magda . ^^
nie było czasu na wybieranie zdjęć .
Nie mam siły . ^^
Jadę do Wa-Wy i myslę o moich dwóch przyjaciołach , którzy ..
Którzy teraz leżą w ciężkim stanie w szpitalu . ^^
Jeden w gorszym od drugiego .
Jeden -samobójca.
Drugi - nie chciana ofiara . ^^
W skrócie..
Dnia wczorajszego , tak bo to był jeszcze 1.07.2012 r..
Wiec tego dnia dokładnie około godziny 23.20 zatrzymał się czas.
Nie tylko dla mnie , dla wszystkich .
Nie chcę nikogo obwiniać , ale .. można było załatwić to inaczej .
Adrianie ..
Nigdy nie zrozumiem , co skłoniło Cię do tego , by popełnić próbę samobójczą .
Wiem tylko, że miałeś i nadal masz przyjaciół , dziewczynę , rodzinę ..
Kochaja Cię , wspierają , itp .
Musisz dla nich walczyć .
Wszyscy chcą żebyś z tego wyszedł . ^^
Wiem , że to tylko siebie chciałeś zabić , ale ..
Teraz nie tylko Ty walczysz o życie ..
On też ..
Bartoszu ..
Nie wiem co czułeś w tamtym momencie i pewnie nigdy się nie dowiem .
Wiem tylko , że próbując ratować jego sam ucierpiałeś .
Może gdyby nie to , że mnie tam nie było .
Fakt , obydwoje jesteście moim przyjaciółmi , ale ..
Nie pozoliłbym Ci tam wtedy wyjść .
Wiedziałeś , że go nie powstrzymasz kiedy jechał tym rozpędzonym samochodem ..
Ale mimo to próbowałeś .
Wczoraj nie wiedziałem wielu rzeczy ,ale dziś już je wiem .
Wiem , że .. inaczej .. rozumiem , że jesteście obydwoje w poważnym stanie , ale ..
nie potrafie dopuścić do siebie mysli , że któryś z was mógłby przestać walczyć .. zginąć ..
Jesteśmy przy Tobie i będziemy .
Musisz z tego wyjść .
Musisz ! Słyszysz?! ;(
nie damy sobie rady bez Ciebie .. ;(
" W wiadomościach widziałeś nie raz
Uderzenie i nagle tłum się zbiera
Zapatrzony w to , co jest nieuniknione
Słabość wobec ton stali rozpędzonej .. "
Rozmowa z policjantami niewiele dała .
moze tylko tyle , że znamy pewne szczegóły .
W momencie uderzenia w niego licznik w samochodzie wskazywał 180 km/h..
Uderzajac potem samochodem w słup licznik zatrzymał się na 160 ..
Wiem , że próbował hamować , ale nie udało się ..
mógł nie tylko zabić siebie ..ale też Bartka..
Lekarze niewiele chcą mówić . wiemy to co jest oczywiste .
Adrian- trzy operacje , złamana noga. jest juz z nim lepiej , przytomny , stabilny .
Bartek - uraz kręgosłupa , głowy , w śpiączce ..
Wiadomo też , ze leży na OIOM-ie ..
nic więcej z lekarza nie udało się jak narazie wyciągnąć .
Lekarz kładąc ręke na ramieniu mamy Bartka powiedział tylko "musimy czekać" .
Więc czekamy .
Modlitwa do Boga , łzy , rozpacz..
Czas pokaże co bedzie dalej ..
Pragniemy tylko , abyście obydwoje wyszli z tego cali i zdrowi .
Wtedy będziemy mogli zapomnieć o tej sytuacji .
O tym , co się wydarzyło .
Musicie nam w tym pomóc..
" .. Nie chcieli spać, czekali w niepewności
Anioł Stróż dawno odszedł w bezsilności
Jednak udało się, ta chwila wraca echem
Jutro zbudzi się i będzie tylko lepiej
Minie czas i wróci tam, skąd przyszedł
Chyba ktoś na górze chciał by z tego wyszedł
Ktoś daleki, ale pomogli najbliżsi przyjaciele
Zwyczajne Młode Wilki
Teraz mijają świat, kilometr za kilometrem
Znowu pędzą gdzieś niesieni przez powietrze
Już wygrali z życiem, ale grają z nim dalej
Pokonali los bo trzymali się razem
Będą wiecznie gnać, nie próbuj ich zatrzymać
Zostawili ślad: idealną przyjaźń
W pamiętniku życia znajdziesz jeden wers;
"Nie zatrzymuj Wilków bo jest ich coraz mniej .. " ^^
David .
Komentarze
Na razie nie ma jeszcze komentarzy.
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka: