bartus004.fotkoblog.pl

Modelka ; Domi .;)

I było pozytywnie
Nawet radioaktywnie..

Jej oczy były niebem dla największych grzeszników
A jej pełne usta jedyną i ostatnią formą namacalnego rozgrzeszenia...
Pozwalającego odczuć ulgę natychmiastowo.. była ucieczką od każdego rodzaju przewinienia..
Była.. bo jej czas już znikł..
Z przeszłości Pięknej.

Znowu szare dni dopadły mnie
Ciało snuje się jak cień
Słowa bolą dziś jak dawniej, idę
Ślady ust zmieniają się, ślady stóp co depczą mnie
Choć zacieram je upewniam się, że umiem
Sama sypiać, sama spędzać każdy czas..
Spojrzeć sobie w twarz..

Moim zamiarem było w pewnym sensie ukryć adresata tego listu.

Wybacz jeśli mi nie wyszło

Droga Kingo

Te momenty kiedy jestem Ci potrzebny to jedyne chwilę gdy potrafię się sam uspokoić, skutecznie.
Bo wiem, że wtedy nie ma czasu na moje ubolewania.

Musze mieć zupełnie trzeźwe myśli by się przydać.
Szkoda tylko, że gdy kończy się dzień a ja rozstaje się z Tobą..

to wraca do mnie to co odłożyłem na później.
Ale. Najwidoczniej taka teraz moja rola.
Moja droga.. To Twoje myślenie jest kiepskim złodziejem.
A milczenie zabierze Ci coś więcej niż czas.

Ta cisza zabiera Ci mnie -,-

Twój Bartosz . ^^

Ps. Ah! Możesz być pewna, że nie ulegnę "słodkim" słowom panny Mielny .
Jeśli wszystkie moje słowa zawarte w tym liście Cię śmieszą to przynajmniej się cieszę, że poprawiłem Ci humor.

Zamówiłem pogodę na ten dzień a i tak znów padał deszcz
Nikt nie widział mych łez, gdy mówiłaś, że
Nie pokochasz nigdy mnie na dobre i złe~~

Kto z miłości nie umarł nie potrafi żyć~~

Moje serce kiedyś złamane mocniej kocha dziś..!

' Walking gets to boring when you learn how to fly ' ^^

Niegrzeczny Artysta . xD