Moje ostatnie wpisy

  •   :: Na zdjęciu Natalia . ;)
 
Lecę w dal.. w dawne dni.. Co minęły daremnie.. Nie wiem skąd zna

    145 miesięcy temu

  •   :: Na zdjęciu ; Ola . ;)
 
Nic, naprawdę nic nie pomożeJeśli Ty nie pomożesz dziś miłości..
&a

    145 miesięcy temu

  •   :: Na zdjęciu Selena ;* 
 
 
A kiedy już będę pewny , że nie wrócisz
będę

    145 miesięcy temu

  •   :: Na zdjęciu Lidka . ;D
 
Tak.. wyszło.. tak wyszło...Chciałem inaczej.. ale tak wyszło.. jes

    145 miesięcy temu

  •   :: Na zdjęciu Klaudia . ;))

Mała walka sam na sam . 

Scena z Magikiem, Magik na scenie.
 

&

    145 miesięcy temu

  •   :: Na zdjęciu Marlena . ;d 
 
"Bez żadnej winy ni za jaką karąstałaś się moim łupem i ofi

    145 miesięcy temu


Albumy

Kalendarz


Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Album: ;)  

Wyślij na komórkę

Włącz muzykę/film

Modelka ; Kinga .;)

 

Jeszcze westchmnienia i szepty bezwstydne..

 

..wspomnienia twoich rąk, twoich objęć pocałunków otoczki twych uśmiechów podarunków 
wszystkie kształty, które kiedyś mi nadałeś 
..i jeszcze westchnienia i szepty bezwstydne..

Rzucam to wszystko do plecaka i szybko i drogę 
zanim pomyślę nim zapłaczę 
zanim zapomnę i przestanę wierzyć 
że chciałeś powiedzieć proszę zostań 
zanim się przyznam jak bardzo 
chcę to usłyszeć i w tobie żyć...


I jeszcze westchnienia i szepty bezwstydne..

I jeszcze westchnienia i szepty bezwstydne..

I jeszcze westchnienia i szepty bezwstydne..

I jeszcze westchnienia i szepty bezwstydne..

 

 

Nie pokonasz NAS bo NAS łączy więź..


Idąc ulicą, ludzie patrzą, jak by mnie już
znali,
Pewnie wszyscy chętnie w mordę by mi dali.
Ale za co? Czy przeszkadza komuś, że ja żyję?
Ile stracą jak przeżyję, jeszcze kilka lat?
Kiedyś skończą się te męki, kiedyś powiem szach
mat,
I pokonam moje lęki, zachowując się jak kat .




Nie poznajesz mnie? Ja tak samo nie poznaje
siebie.
Aż w głowie mi się jebie, od tych ludzi i od Ciebie.
Oni mówią, że ja jestem mocny tylko w gębie,
I są w błędzie. A słowo, to jest moje narzędzie.

Idąc ulicą, ludzie w moją stronę spoglądają,
Coś do mnie mają i do zrozumienia mi to dają,
Naprawdę marzę, by zniknęły te fałszywe twarze,
Ja im pokażę, nawet sam sobie poradzę,
Bo mam władzę.
W ręce mam mikrofon, i z nim sobie poradzę,
Gdy mikrofon trzymam, nieziemskie rymy sadzę,
Leszczy coraz więcej, ale nie dam się tej pladze,
Bo mam władzę .

 

 

Idąc ulicą, ludzie nieprzerwanie za mną patrzą,
Jak przechodzę, cicho są, później za plecami kraczą,
Nie chcą widzieć tego na co patrzą? (nie wiem),
Być może, słowo dla mnie tarczą, zapierdalam dalej
po swym torze,
Ja odbijam ich niewierne twarze.
Normalny chłopak, czasem marze,
Może jestem jakiś inny?
Bo dziwnie ubrany? Głowa łysa,
Wyglądam jak skazany?
Coś Ci powiem - jestem normalny, choć kaptur mam na
głowie.
Dlaczego widzisz wroga w mej osobie,
ja nic Ci nie robię,
Ja spokojnie idę sobie dalej.
Rymy płyną z mojej głowy stale,
wszystko inne walę .



W telewizji wciąż skandale.. a ty co?
Przypierdalasz się do mnie? bo mam szerokie spodnie?
Mi jest tak wygodnie, ty mówisz że to jest niemodnie?
Gówno Cię to obchodzi. Tak będę kurwa chodzić,
Niewiedza kłamstwo rodzi, patrz na siebie.
Ja trzymam mikrofon, tobie się we łbie jebie.
Ja mówię prawdę, Ty okłamujesz siebie.
Daj spokój, człowieku nie prorokuj,
Jak mnie nie znasz, to nie plotkuj..

 

Idąc ulicą, ludzie prawie zawsze mnie wkurwiają,
Ja na nich sram, ale oni również na mnie srają.
Posłuchajcie, święty spokój mi dajcie,
I na nerwach mi nie grajcie...
Mój widok, w Twoich oczach, jest tak bardzo
niedorzeczny?
Jestem niebezpieczny, jak margines społeczny?
Myślisz, że wydałem sam na siebie wyrok
ostateczny?
Bo jestem gówniarzem i nic w życiu nie osiągnę?
Za mną, po mnie, możesz myśleć to co chcesz,
Przecież wiesz, nie obchodzi mnie to wcale,
Twoje zdanie o mnie walę,
Ganje palę, i palić nie przestanę,
Piję z chłopakami. Nie z żulami pod sklepami.
A ty co? Bronisz się mendami, Kennego straszysz
psami,
A na mnie wyskakujesz z kolegami.
Nie mogę tego znieść, kiedyś ujrzysz moją pięść.
Nie pokonasz nas, bo nas łączy więź..

 

 

Będę bił, oczy podbijał, będę gwałcił i zabijał,
Ale za to, będę na spokojnie ludzi mijał.

 

 

 

Link do wpisu:

Komentarze

Na razie nie ma jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

  :: Modelka ; Kinga .;) 
 
Jeszcze westchmnienia i szepty bezwstydne..
 

<br />..wspomnieni

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

Halo

Red me

Autoportret

You should go and love yourself.

Pod osłoną nocy wszystko wydaje się być inne. Ludzie patrzą na siebie w niezwykły sposób. Uczucia się wzmacniają. Serce zaczyna bić zupełnie odmiennym rytmem - rytmem miłości.

Pozostałe (58)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

  • brak

Ostatnio odwiedzili